Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad projektem nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. O tym, jakie zmiany czekają samorządy oraz inne instytucje zaangażowane w realizację tych zadań, resort informuje w odpowiedzi na jedną z poselskich interpelacji.
Procedura Niebieskiej Karty. Przemoc w rodzinie
Jednym z istotnych elementów projektu mają być modyfikacje procedury Niebieskiej Karty. Jak zapowiada Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ( MRPiPS ), cała procedura ma być uproszczona. Jej wszczęcie będzie następowało, gdy doszło do zdiagnozowania przemocy w rodzinie, nie zaś w przypadku zwykłego konfliktu między jej członkami.
Jednocześnie przedstawiciele służb społecznych mają zostać wyposażeni w narzędzia, które na etapie diagnozy pozwolą ocenić sytuację rodziny oraz rozstrzygnąć, czy nosi ona znamiona przemocy, czy też nie. Kolejna planowana przez Ministerstwo zmiana dotyczy funkcjonowania gminnych zespołów i grup roboczych. Grupy robocze mają być zastąpione grupami diagnostyczno-pomocowymi. Wreszcie Ministerstwo planuje zmienić budzący wiele kontrowersji art. 12a ustawy. Na ten moment nie znamy dokładnych założeń ministerialnego projektu. Publikacji na temat proponowanych zmian nie ma zbyt wielu. Nieliczne są także głosy praktyków. Trudno jest mi zatem odnieść się do proponowanych zmian.
Jak procedura wygląda Procedura Niebieskiej Karty?
Podejmowanie interwencji w środowisku wobec rodziny dotkniętej przemocą odbywa się w oparciu o procedurę Niebieskie Karty. Procedura ta obejmuje ogół czynności podejmowanych i realizowanych przez przedstawicieli jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, Policji, oświaty i ochrony zdrowia, w związku z uzasadnionym podejrzeniem zaistnienia przemocy w rodzinie. Podmioty odpowiedzialne za stosowanie procedury wszczynają ją w sytuacji, gdy same powezmą uzasadnione podejrzenie stosowania przemocy w rodzinie. Informacje o stosowaniu przemocy mogą powziąć w związku z własną pracą lub w związku z inicjatywą innych osób – członka danej rodziny lub świadka przemocy w rodzinie, gdy osoby te dokonają zgłoszenia faktu przemocy.
Z powyższego wynika, że występowania przemocy nie musi być pewne. Obowiązek reagowania istnieje już w przypadku podejrzenia występowania przemocy. W takim wypadku należy wypełnić pierwszy z formularzy – formularz Niebieskiej Karty A. Jak dalej przebiega procedura? Członkowie grupy roboczej po zapoznaniu się z informacjami zawartymi w Karcie A, być może także po zebraniu informacji w środowisku domowym, zapraszają ofiarę przemocy na spotkanie. Celem spotkania jest rozmowa, podczas której pozyskiwane są dokładniejsze informacje niezbędne do dokonania oceny danej sytuacji oraz zapoznania się z potrzebami i oczekiwaniami osoby doznającej przemocy. Po spotkaniu z osobą doznającą przemocy przewodniczący Zespołu interdyscyplinarnego wzywają na spotkanie osobę stosującą przemoc. W ramach procedury opracowywany jest plan pomocowy dla rodziny dotkniętej przemocą.
Założenie Niebieskiej Karty dopiero po zdiagnozowaniu przemocy w rodzinie?
Ministerstwo zapowiada uproszczenie procedury Niebieskiej Karty. Planuje, żeby uruchomienie procedury następowało wówczas, gdy dojdzie do zdiagnozowania przemocy w rodzinie. Chce wykluczyć tym samym przypadki zwykłego konfliktu między członkami rodziny. Faktycznie, praktycy wskazują na coraz częstsze przypadki wzajemnych oskarżeń o stosowanie przemocy. Członków zespołów interdyscyplinarnych i grup roboczych nie dziwią już sytuacje zakładania sobie nawzajem Niebieskich Kart. Odróżnienie przemocy od konfliktu jest bardzo trudne. Wymaga czasu. W takich przypadkach, przy prowadzeniu procedury trzeba być szczególnie ostrożnym. Wystrzegać należy się zbyt pochopnego stwierdzenia, że w rodzinie jest konflikt i z zamykania z tego powodu procedury. Ministerstwo ma plan. Przedstawiciele służb społecznych mają zostać wyposażeni w narzędzia, które na etapie diagnozy pozwolą ocenić sytuację rodziny oraz rozstrzygnąć, czy nosi ona znamiona przemocy, czy też nie.
O jakich narzędziach mowa? Tego jeszcze nie wiadomo. Może chodzi o proste kwestionariusze, diagramy pomocowe, z których już dziś korzystają przedstawiciele oświaty, służby zdrowia Policji. A może chodzi o gruntowne przeszkolenie. Takie, które da instrumenty do diagnozowania przemocowych przypadków? Komentarza w przedmiecie proponowanych zmian udzieliła Renata Durda, kierownik Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”. Jej zdaniem, wprowadzenie narzędzi, które mają pomagać w rozpoznawaniu domowej agresji, może okazać się przydatne.
Nie powinny się one natomiast sprowadzać do prostego testu, zawierającego kilka okoliczności, których wystąpienie ma świadczyć o przemocy, bo często ważny jest np. kontekst określonych symptomów. Plany zmiany w opisanym wyżej zakresie budzą moje obawy. Kiedy będziemy mogli mówić o potwierdzonym przypadku przemocy w rodzinie? Czy będzie musiało dojść do tragedii żeby można było objąć rodzinę procedurą Niebieskiej Karty? W jaki sposób nastąpi potwierdzenie przemocy psychicznej? Obawiam się, że proponowane zmiany przyczynią się do zwiększenia skali przemocy.
Grupy diagnostyczno-pomocowe zamiast grup roboczych
Kolejna planowana przez Ministerstwo zmiana dotyczy funkcjonowania gminnych zespołów i grup roboczych. Grupy robocze mają być zastąpione grupami diagnostyczno-pomocowymi, a ich członkom przypisane będą wyłącznie działania dostosowane do indywidualnych potrzeb ofiar przemocy. Zmniejszona zostanie również liczba osób wchodzących w skład nowych grup. Jak Obecnie, zgodnie z przepisami ustawy, w grupie roboczej powinni być policjant oraz osoby reprezentujące pomoc społeczną, ochronę zdrowia, oświaty i gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. W praktyce wiele grup roboczych nie składa się z przedstawicieli tych pięciu służb, tylko uwzględnia konkretną sytuację przemocową. Ta zmiana usankcjonuje więc raczej stan faktyczny – wskazuje Błażej Gawroński, przewodniczący zespołu interdyscyplinarnego w Olsztynie.
Nowelizacja art. 12a o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie
Wreszcie zmiany dotyczyć mają art. 12a ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Określa on specjalny tryb odbierania dziecka bez decyzji sądu w razie bezpośredniego zagrożenia jego życia lub zdrowia. Decyzję w tej sprawie podejmuje pracownik socjalny wspólnie z wspólnie z funkcjonariuszem Policji, a także z lekarzem, ratownikiem medycznym lub pielęgniarką. W przypadku zagrożenia małoletni umieszczany jest u najbliższych krewnych lub w pieczy zastępczej. O tej interwencji pracownik musi w ciągu 24 godzin zawiadomić sąd, a ten ma dobę na stwierdzenie, czy była ona zasadna, czy dziecko ma wrócić do rodziny.
Na razie nie wiadomo jednak, jakie będzie nowe brzmienie przepisów w tej kwestii, bo ministerstwo zasłania się wciąż trwającymi nad nimi pracami. Stosowanie art. 12a pokazało, że wcale nie dochodzi do nagminnego odbierania dzieci rodzicom z błahych powodów. Obawiam się więc, że jeśli po zmianie przepisów konieczne będzie uzyskanie wcześniejszej decyzji sądu, to nie będzie mowy o szybkiej interwencji, a często może być nawet na nią za późno – podkreśla Renata Durda.
Podsumowanie
Procedura Niebieskiej Karty nie jest doskonała. Jest wiele kwestii, które wymagają uregulowania lub doprecyzowania. Największą bolączką procedury jest brak narzędzi prawnych do zobligowania sprawców przemocy do zaangażowania się w procedurę i realizację planu pomocowego. Wątpliwości budzi kwestia udostępniania dokumentacji zgromadzonej w ramach procedury Niebieskiej Karty. Członkowie zespołów interdyscyplinarnych i grup roboczych, którzy wykonują zadania w ramach obowiązków służbowych lub zawodowych, nieustannie narzekają na to, że (zgodnie z ustawą) pracują w zespole i w grupach nieodpłatnie; robią to w ramach swoich obowiązków służbowych. Przełożeni nie patrzą na zaangażowanie w procedurę przychylnym okiem z uwagi na fakt, że odbija się to na bieżącej pracy danej osoby. Tymczasem proponowane zmiany idę w zupełnie innym kierunku. Cóż, póki co nie ma oficjalnego projektu ustawy nowelizującej. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. O wszelkich zmianach będę Państwa informować!
Autor: radca prawny Lidia Makarska